Poniżej przedstawiamy drugą część z serii zawodu w PRL.
CINKCIAŻ
Słowo pochodzi od zniekształconego słowa w języku angielskim change money ( wymiana pieniędzy). Na taką nazwę zawodu zasługiwały osoby zajmujące się nie legalną wymianą waluty w PRL’u . Cinkciarz najczęściej oferował wymianę dolarów. Cinkciarze stacjonowali najczęściej pod Pewexami i Baltonom gdzie za obcą walutę można było nabyć towary luksusowe. Cinkciarz często się kręcił również pod hotelem, bankiem czy w pobliżu giełdy samochodowej. Zawód był popularny do 1989 roku czyli po wprowadzeniu prawa dewizowego dającego legalny obrót walutą w kantorach.
EKSPEDIENTA Z PEWEXU
Za nazwą Pewex kryje się Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego. W czasach komuny były to jedyne sklepy gdzie można było dostać zagraniczny towar. Perfumy, alkohol, kosmetyki ale również najmodniejsze spodnie czyli dżinsy. Mimo iż pensja ekspedientki były przeciętna to sama praca dodawała odrobiny luksusu.
PAN OD SATURATORA
Na ulicy Pan z wózeczkiem był nieodłącznym elementem krajobrazu PRL’owej polski. Ponieważ nie było dostępnych kolorowych napoi i soków trzeba było coś wymyślić. Tak oto powstały przenośne wózeczki do napełniania gazem i sokiem wody. Powstawała w ten sposób oranżada domowej roboty.